Kioto i region Kansai
Kansai to jeden z regionów w Japonii o najbogatszym dziedzictwie. Wpływ na to miało z pewnością jego położenie – w centrum archipelagu z dostępem do trzech mórz (m. Japońskie, Ocean Spokojny oraz m. Wewnętrzne). Region połączony jest licznymi równinami, z żyzną ziemią. Kansai jest również kolebką japońskiej cywilizacji: Nara i Kioto przez ponad 1000 lat były cesarskimi stolicami, więc ilość zabytków jest tu oszałamiająca. Jest to również drugie co do wielkości centrum przemysłowe w kraju i mieszka tu ponad 20% całej japońskiej populacji (procent ten wciąż się zwiększa, ze względu na wysoką atrakcyjność regionu). Kansai jest również jednym z najlepiej rozwiniętych i prosperujących regionów pod względem rozwoju baseballu w Japonii.
Kioto to szóste pod względem liczby mieszkańców miasto w Japonii, które jest dziś ważnym punktem na mapie turystycznej. Można tu znaleźć niemal 1600 świątyń buddyjskich, 400 sanktuariów szinto i ponad 200 ogrodów. Żeby zobaczyć to wszystko… najlepiej się tu przeprowadzić. Podczas trzydniowej wizyty nie ma możliwości zobaczenia tego wszystkiego, połowy czy tylko najważniejszych miejsc. To właśnie tutaj znajduje się prawie 20% spośród wszystkich japońskich Skarbów Narodowych oraz ok. 20 miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Dodatkowymi atutami tego miejsca jest fakt, że przez ponad 10 wieków Kioto pełniło funkcję stolicy, uniknęło trzęsień ziemi oraz (na mocy ustaleń na szczeblu rządowym prezydenta Stanów Zjednoczonych – H.S Trumana i jego doradców) – uniknęło również bombardowań podczas II wojny światowej. Kioto zostało uznane wówczas za miasto o zbyt dużym znaczeniu kulturowym dla Japonii i reszty świata, i ostateczny cel wybrany na zrzucenie bomby atomowej (niemal w ostanie chwili) został zmieniony z Kioto na Hiroszimę i Nagasaki (źródło: BBC.com).
Kioto dzisiaj
Obecnie Kioto to niemal półtoramilionowa, nowoczesna metropolia, splatająca ze sobą nowoczesność – charakterystyczną dla prężnie rozwijających się miast w Japonii – z tradycją. W mieście znajduje się 37 uniwersytetów, co sprawia, że miasto szybko się rozwija. Mieszkańcy Kioto są bardziej nowocześni i mniej formalni niż np. w Tokio, ale jednocześnie znacznie więcej osób można tu zobaczyć ubranych w tradycyjne kimona. To właśnie tutaj, można przejść się uliczkami starej i zabytkowej dzielnicy Gion, gdzie znajdują się najstarsze w mieście okiya – domy, w których mieszkają gejsze oraz ochaya – herbaciarnie, w których gejsze zabawiają gości.
Miasto może również poszczycić się tradycyjnym i wyrafinowanym rzemiosłem. Poza tym, stanowi ono ważne miejsce na mapie politycznej świata – to właśnie tutaj, w 1997 roku, podpisano tzw. „Protokół z Kioto” – międzynarodowe porozumienie w sprawie przeciwdziałania globalnemu ociepleniu.
W moim wpisie, przedstawię te miejsca, które sami odwiedziliśmy podczas naszej wizyty w Kioto, a nie takie, które należy zobaczyć. Przed przyjazdem do tego miejsca polecam zastanowić się, co was najbardziej interesuje i tak ułożyć plan wycieczki, żeby zobaczyć to co jest dla was najważniejsze, a nie to o czym piszą przewodniki czy narzucają do zobaczenia biura podróży.
Główny dworzec kolejowy w Kioto
Nowy dworzec kolejowy został otwarty w roku 1997, w 1200 rocznicę założenia w tym miejscu Heian („stolicy pokoju”, dzisiejsze Kioto). Dworzec jest obecnie w pełni dostosowany do wymogów nowoczesnych i superszybkich pociągów typu Shinkansen, obsługuje również pociągi lokalne oraz metro. Nowy budynek zaskakuje swoim nowoczesnym wyglądem, wielkością i rozmachem z jakim architekt (Hara Hiroshi) zaplanował jego kształt. Jego gigantyczne rozmiary wpisują się jednak idealnie w otoczenie oraz historię miasta. Ogromne atrium (27 m szerokości, 60 m wysokości i 470 m długości) jest miejscem, od którego warto rozpocząć zwiedzanie miasta, gdyż stanowi atrakcję samą w sobie.
Na szczyt hali głównej wiodą niemal pionowe, ruchome schody, którymi dojeżdża się na wysokość odpowiadającą 12 piętrom. Na szczycie hali znajduje się ogród oraz oszklone ściany, z których rozpościera się wspaniały widok na miasto. Po jednej stronie atrium znajduje się luksusowy hotel, a po drugiej stronie jest centrum handlowe i liczne restauracje. Spacer tunelem zawieszonym wzdłuż hali dworca („Skyway tunnel”), na wysokości 11-go piętra, to przyjemne ukoronowanie tej wycieczki. Przeszklone ściany gwarantują najlepszy widok w mieście i możliwość przyjrzenia się z bliska wieży „Kyoto Tower”.
Wejście do tunelu czynne między 10.00 a 22.00, wstęp wolny.
update: od 1 kwietnia 2024 r. nazwa wieży „Kyoto Tower” zmienia się na „Nidec Kyoto Tower”
Dzielnica Gion
Gion to najstarsza dzielnica w Kioto, zamieszkała przez gejsze i uczennice na gejsze – maiko. W najlepszych czasach (na początku XIX wieku), pracowało tutaj ponad 3 tyś. gejsz, w ok. 700 herbaciarniach. Obecnie ulice zapełnione są głównie turystami – jest tłok i hałas, ale mimo wszystko warto to miejsce odwiedzić, gdyż nadal fascynuje. Brukowane uliczki, stare drewniane herbaciarnie i czerwone lampiony, to główna charakterystyka dzielnicy. Spacerując po jej ulicach widać wplecione w tłum przechodniów gejsze oraz lokalnych mieszkańców ubranych w tradycyjne kimona.
Z dworca głównego w Kioto, do Gion można dojechać kolejką Keihan line (dwie stacje), ale trzeba do niej dojść ok. 20 minut (1,2 km). Po drodze mija się koryto rzeki Kamo, gdzie wiosną uroku temu miejscu dodają – kwitnące wokół rzeki wiśnie.
Na miejscu warto mieć mapę lub GPSa, bo znalezienie teatru zajmuje trochę czasu i łatwo tu zabłądzić.
Teatr „Gion Corner”
Teatr „Gion Corner” organizuje przedstawienia dla turystów (w tym turystów japońskich), podczas których można zapoznać się z siedmioma dziedzinami tradycyjnej sztuki japońskiej. Spektakle odbywają się w budynku Yasaka Hall, obok Teatru Gion Kobu Kaburenjo, w sercu dzielnicy Gion. Przedstawienia organizowane są przez Fundację Tradycyjnej Sztuki Muzycznej „Ookini Zaidan”.
Spektakle odbywają się dwa razy dziennie, o 18.00 i o 19.00, bilet wstępu 3150 jenów (ok. 100 zł), ale na stronie teatru Kyoto Gion Corner można trafić na kupony rabatowe, wówczas bilet wstępu kosztuje 2500 jenów (ok. 80 zł). Spektakl trwa ok 45- 50 minut, i w trackie wszystkich występów można robić zdjęcia.
Repertuar
W trakcie spektaklu prezentowane są:
-
Chado
Tradycyjna ceremonia parzenia herbaty. Zwyczaj parzenia herbaty i jej smakowania – narodził się w Chinach, w VIII wieku. Do Japonii zwyczaj ten został przywieziony przez buddyjskich mnichów w XII wieku, którzy parzyli herbatę, aby zatrzymać senność podczas długich medytacji. Zwyczaj picia herbaty wśród zwykłych obywateli, zaczęła się na początku XIV wieku.
-
Koto
Gra na tradycyjnej, klasycznej harfie japońskiej. Instrument ma 13 strun i przybył do Japonii z dalekich Chin, ok. 1300 lat temu. Obecnie instrument koto jest również wykorzystywany we współczesnej muzyce.
-
Kado
Sztuka układania kwiatów. W Japonii zwyczaj ten znany jest od ok. VI wieku, kiedy to 1500 lat temu buddyzm przywędrował do Japonii z Chin. Wraz z Buddyzmem pojawił się zwyczaj przyozdabiania dekoracjami z kwiatów posągów buddy i grobów zmarłych. To zapoczątkowało zwyczaj przyozdabiania kwiatami herbaciarni, a następnie własnych domów.
-
Gagaku
Inaczej nazywana „elegancką muzyką” czyli nadworną muzyką. Słowa te określają również klasyczny taniec, śpiew oraz tradycyjną muzykę instrumentalną. Sztuka ta narodziła się w Chinach pomiędzy VII – IX wiekiem, kiedy Chiny były centrum kulturowym całej Azji. Do Japonii przybyła w VIII wieku. W Chinach sztuka ta nie przetrwała, w Japonii była grana na dworach cesarskich podczas bankietów oraz podczas modlitw w świątyniach i chramach. Z biegiem czasu muzyka ta została zmieniona i dostosowana do gustu i stylu Japończyków i obecnie „Gagaku” reprezentuje sztukę typowo japońską.
-
Kyogen
Antyczna komedia, głównie wystawiana w sztukach teatru Noh. Noh to specyficzna forma teatru japońskiego, który posługuje się prostymi, ale bardzo określonymi narzędziami sztuki scenicznej: gestami, ruchem, strojami, mimiką twarzy a czasami również maską. Charakterystyczne dla tego teatru jest to, że grają w nim tylko mężczyźni. Podczas spektaklu aktorzy często mówią w tradycyjnym, antycznym języku japońskiej poezji, niezrozumiałym dla samych Japończyków. Spektakl jest jednak bardzo wymowny i zabawny. Przed pokazem rozdawany jest program, w którym opisana jest dokładanie cała sztuka oraz przebieg akcji, warto więc przeczytać program zanim rozpocznie się przedstawienie.
-
Kyomai
Taniec w stylu Kioto. Istnieją dwa rodzaje japońskiego tańca. Pierwszy z nich nazywa się Odori i pochodzi z czasów ery Edo (XVII w). Wykorzystywany głównie w teatrze kabuki. Zapoczątkowany w roku 1603 przez kobietę – Izumo no Okuni, która rozpoczęła występy, prezentując nowy styl sztuki tanecznej w suchym korycie rzeki w Kioto. Przez stulecia teatr kabuki przechodził przez wiele zmian, aby ostatecznie przetrwać we współczesnej sztuce. W roku 2005 teatr kabuki został ogłoszony Arcydziełem Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości, a w roku 2008 wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO, na której znajduje się obecnie 90 tego typu zjawisk.
Drugi taniec nazywa się Mai, i wyróżnia go miejsce, w którym jest prezentowany. Sztuka ta, była częścią teatru Noh, i odgrywana była przede wszystkim w małych, prywatnych pokojach a nie na scenie. Kyomai – czyli styl Kioto, narodził się w XVII wieku i rozwinął się głównie na cesarskim dworze, w kierunku sztuki eleganckiej i nadwornej. Obecnie taniec ten wykonywany jest głównie przez tancerki maiko (uczennice na gejsze) i przez same gejsze.
-
Bunraku
Japoński teatr lalkowy (marionetkowy). Podczas występów, narracja wzbogacona jest akompaniamentem shamisenu (japoński instrument muzyczny – strunowy, szarpany). Sztuka Bunraku narodziła się w XVII wieku w Osace i była głównie wystawiana na ulicy. Zdobyła swoją popularność z powodu dużej dostępności kupców i sprzedawców do tej formy sztuki, oraz ze względu na prosty przekaz. Spektakle przedstawiały proste i łatwe do zrozumienia historie, przy pomocy stosownych ilustracji. Z czasem ilustracje zostały zastąpione lalkami, które obecnie są dość dużych rozmiarów (dochodzą nawet do 4/5 wysokości dorosłego mężczyzny).
W 2003 roku sztuka Bunraku została proklamowana jako Arcydzieło Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości a w 2008 roku wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
W programie teatru „Gion Corner”, również ten spektakl jest dokładnie opisany, warto więc zapoznać się z jego treścią zanim kurtyna podniesie się w górę.
W drodze powrotnej z teatru, warto pospacerować po wieczornych uliczkach dzielnicy Gion, która pomimo licznych przechodniów i ciemnych uliczek, pozwala wyobrazić sobie jak to miejsce wyglądało przed wiekami i poczuć jego atmosferę.
Toji Temple
Świątynia Toji, wzniesiona w roku 794 na wschodzie miasta, w celach obronnych. Cały kompleks został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Najbardziej charakterystyczna dla tego miejsca jest 5-piętrowa pagoda, najwyższa w Japonii (55 m). Obecna pagoda została wybudowana w roku 1644, ale pierwsza pagoda w tym miejscu stała już w IX wieku. Niestety pagoda paliła się czterokrotnie, w tym raz od uderzenia pioruna. Pomimo kilku trzęsień ziemi w tym regionie, pagoda nigdy nie ucierpiała z tego powodu. Jej konstrukcja zapewnia absorpcję wstrząsów, a każdy poziom pagody porusza się w innym kierunku, co pozwala na wytrącenie drgań i nie wpływa na konstrukcję budynku. Od XVII wieku określona jest mianem „Narodowego Skarbu”.
Na terenie kompleksu znajduje się również budynek główny Kondo. Oryginalny budynek stał tutaj już w VIII wieku, ale spłonął w roku 1486. Nowy, obecny budynek został wybudowany w 1603 roku. W jego wnętrzu znajduje się posąg Buddy, zwanego Buddą od Nauk Medycznych oraz dwa posągi Bodhisattwy (Słońca i Księżyca).
Kolejnym budynkiem, do którego można wejść podczas zwiedzania świątyni jest Kodo (sala wykładowa). Oryginalny budynek stał w tym miejscu w roku 835, jednak został zniszczony przez tajfun i trzęsienie ziemi – był kilkukrotnie odbudowywany. Obecny budek powstał w roku 1491. Wewnątrz znajduje się 21 posągów, ustawionych według kolejności wskazanej przez mandalę:
- Nyorai, formy Buddy, które osiągnęły oświecenie
- Bodhisattwy, którzy odłożyli oświecenie, aby miłosiernie ratować ludzi
- Myoo (Mądrzy Królowie), którzy prowadzą ludzi z odpowiednią surowością
- Ten (Tenbu lub strażnicy) którzy otaczają i chronią Nyorai, Bodhisattwy i Myoo
Na terenie całego kompleksu świątyni znajduje się wiele wspaniałych skarbów, takich jak posągi, rzeźby, obrazy i dzieła sztuki.
Bilet wstępu 500 jenów (16 zł), ale w czasie specjalnych wydarzeń religijnych bilet wstępu może kosztować 800 jenów (26 zł). Wejście możliwe jest codziennie między 8.30 a 16.30.
Uwaga, na terenie świątyni – wewnątrz wszystkich odwiedzanych budynków nie można robić zdjęć!
21-pierwszego każdego miesiąca, na terenie świątyni i przylegającego do niej parku – odbywa się pchli targ. Można tu kupić rzeczy nowe i używane, w tym: tradycyjne kimona, antyki, zabawki, zegary, rzeźby, jedzenie i kwiaty.
Na terenie świątyni, w pierwszą niedzielę każdego miesiąca, odbywa się również kiermasz antyków (Garakuta-ichi). Więcej informacji na stronie To-ji Temple in Kyoto.
Kinkakuji Temple
Kinkakuji czyli „Złoty Pawilon”, jest tak piękny, że wydaje się wręcz nierealny. Świątynia powstała w roku 1397, na polecenie mnicha Rokuona, który przywdział mnisi habit po latach pełnienia funkcji szoguna. Świątynia ma trzy piętra, z czego dwa górne pokryte są listkami złota. Budynek wznosi się na brzegu jeziora, w otoczeniu pięknego parku i z majaczącymi w tle szczytami gór. Świątynia przez stulecia przetrwała wojny domowe, trzęsienia ziemi czy tajfuny, jednak w roku 1950 została podpalona przez chorego psychicznie mnicha i kompletnie zniszczona. Pawilon został odbudowany, a na jego dachu umieszczono figurę złotego, chińskiego feniksa, symbolizującego odrodzenie świątyni z popiołów.
Kinkakuji czynne jest codziennie w godzinach 9.00 – 17.00. Z dworca głównego w Kioto można dojechać autobusem 205 (ok. 30 minut), przystanek Kinkakuji-mae. Wstęp 400 jenów (13 zł).
Uwaga, świątynia jest najczęściej odwiedzanym obiektem w Kioto. Alejkami parku przemierzają tłumy turystów. Panuje niesamowity ścisk, a zrobienie zdjęcia świątyni bez ludzi w tle graniczy z cudem. Warto jednak cierpliwie poczekać na odpowiedni moment i spróbować zrobić zdjęcie, bo złoty kolor budynku odbity w tafli jeziora sprawia, że każde zdjęcie wygląda jak milion dolarów 😊.
Ginkakuji Temple
Ginkakuji, czyli „Srebrny Pawilon”, wbrew oczekiwaniom srebrny nie jest, gdyż (pomimo pierwotnych planów) nigdy płatkami srebra nie został pokryty. Ta dwupiętrowa pagoda, jest znacznie mniejsza i skromniejsza od Złotego Pawilonu, mimo że na nim wzorowana – nie robi jednak takiego wrażenia, w związku z tym jest tam niewielu turystów. Świątynia powstała w roku 1492 jako willa dla odchodzącego na emeryturę szoguna Yoshimasy Ashikagi (jego dziadek wybudował Złoty Pawilon). Pawilon nie został przyozdobiony srebrem, gdyż szogun był propagatorem oszczędnego stylu życia. Ginkakuji stało się centrum krzewienia współczesnej kultury zwanej Higashiyama. Była to kultura przeznaczona dla zwykłych ludzi, dostępna w parkach i na ulicach. Na bazie tych założeń powstała i rozwinęła się sztuka ceremonii parzenia herbaty, aranżacji kwiatów, teatru Noh, projektowania ogrodów, architektury i poezji.
Po śmierci Yoshimasy, w roku 1490, funkcja willi została zmieniona na świątynię Zen, a sam pawilon pozostał niezniszczony do dzisiaj. Budek przetrwał wszelkie zagrożenia, ale w 2010 roku został gruntownie odrestaurowany i dostał nowy dach. Konstrukcja budynku została wzmocniona i dostosowana do wymogów zapewniających bezpieczeństwo w trakcie trzęsień ziemi.
Dzisiaj warto odwiedzić to miejsce. Poza Srebrnym Pawilonem (wnętrza nie są udostępniane dla zwiedzających), można tu zobaczyć również kilka innych budynków, piękny ogród na zboczu wzgórza pokryty mchem, jezioro oraz ogród z piasku, zwany „Morzem Srebrnego Piasku”. Ogród z piasku codziennie rano jest starannie czesany, a usypany na jego środku stożek, kształtem ma przypominać górę Fudżi. W ogrodzie panuje cisza i miły spokój.
Na koniec wycieczki warto wspiąć się na szczyt wzgórza. Ścieżka prowadzi przez bambusowy las, porośnięty mchem. Po drodze mija się małe mostki, strumyki i barwną roślinność. Widok z góry na końcu trasy rozciąga się nie tylko na zabudowania świątyni Ginkakuji, ale i na miasto.
Do Ginkakuji można dojechać autobusem 204 (ze Złotego Pawilonu ok. 20 minut). Można tu dojechać również z głównego dworca kolejowego autobusem nr 5, 17 lub 100 (ok. 40 minut), przystanek Ginkakuji-mae. Czynne codziennie w godzinach 8.30 – 17.00, wstęp 500 jenów (16 zł).
Fushimi Inari
Fushimi Inari istniała w tym miejscu na długo zanim do Kioto została przeniesiona stolica kraju, ponad 1000 lat temu. To niezwykłe i popularne miejsce kultu religijnego. Wzdłuż niemal 4 km drogi, wijącej się na zboczu góry Inari (233 m), postawiono ponad 30 tyś. bram torii. Uka no Mitama no Mikoto, bardziej znana jako Inari, to bóstwo, które zamieszkuje tutejsze wzgórze a jego rolą jest opieka nad ryżem i plonami pól. Od VIII wieku wierni ofiarowują bogini bramy torii, wygrawerowane swoimi imionami, mając nadzieję, że bogini uchroni rodzinę przed głodem, a plony będą obfite. Bramy torii fundowane są również przez firmy i instytucje, proszące boginię o wstawiennictwo, gdyż Inari od zawsze była również patronką kupców, sprzedawców i ludzi biznesu.
Z czasem na wzgórzu pojawiły się figurki lisów, wierząc, że lisy chronią zapasy ryżu przed gryzoniami.
Fushimi Inari – zwiedzanie
Na spacer pod górkę Inari warto wybrać się w wygodnym i odpowiednim do chodzenia po lesie obuwiu. Droga na szczyt jest długa i męcząca (ok. 2 godziny w jedną stronę), ale po drodze znajduje się kilka miejsc przeznaczonych na odpoczynek, z pięknymi widokami na miasto, z możliwością kupienia czegoś do picia czy do zjedzenia. Na zboczu góry umieszczonych jest również kilka małych cmentarzy – w środku lasu, na zboczu góry czy nad jeziorem. Miejsce jest magiczne, warto spędzić tu kilka godzin. Wiele osób przychodzi tu na oglądanie zachodu słońca, jednak należy pamiętać, że po zapadnięciu zmroku na ścieżkach wzgórza robi się kompletnie ciemno i trzeba zachować szczególną ostrożność przy schodzeniu na dół.
Koszt zakupu i umieszczenia torii na wzgórzu jest bardzo wysoki, jednak nie brakuje chętnych. Najmniejsze torii kosztują 175 tyś. jenów (5700 zł), średnie ok 400 tyś. jenów (13 tyś zł), a największe powyżej 1.300 tyś. (powyżej 42 tyś złotych).
Do Fushimi Inari najłatwiej dojechać pociągiem linii „JR Nara” (z dworca głównego w Kioto), 2 przystanki (5 minut), przystanek Inari. Wstęp wolny, czynne całą dobę.
Rodziny lisków – Kuchiire Inari Okami
Na miejscu sprzedawane są laleczki Kuchiire Inari Okami – rodziny lisków. Wśród bóstw odpowiedzialnych za zbiory (Inari Okami), na wzgórzu znajdują się również bóstwa odpowiedzialne za swatanie par i łączenie ludzi. Te bóstwa są tu czczone od wieków, ludzie często przychodzili prosić o pomoc w znalezieniu partnera w biznesie, w małżeństwie czy w zatrudnieniu. Aby prośba została spełniona, należy modlić się do trzech bóstw: laleczki przedstawiającego męża, żonę i dziecko. Następnie należy kupić ich figurki i zabrać ze sobą do domu. Kiedy już życzenie się spełni – figurki można oddać w świątyni lub zatrzymać je w domu na pamiątkę. Te figurki, które są zwracane do świątyni po spełnieniu życzenia, stoją tu wystawione na kamiennych głazach.
Przydatne linki:
- Teatr “Gion Corner”
- Świątynia Toji
- Świątynia Fushimi Inari
- Kyoto Tower bilety wstępu*
- Full Family Day Walking Tour in Kyoto – zwiedzanie z przewodnikiem*
- Świątynie i Sanktuaria Kyoto 1-dniowa wycieczka z Osaki Fushimi Inari-taisha Arashiyama Kiyomizu-dera*
Pozostałe moje wpisy na temat Japonii
- Japonia – jak zorganizować samodzielną podróż
- Japonia – autorski plan podróży
- zdjęcia z podróży, czyli Japonia w obiektywie
WYCIECZKI:
- Góra Fudżi – najpopularniejsza ikona Japonii
- Himeji – Zamek BIałej Czapli
- Kamakura siedziba pierwszego szoguna
- Kanazawa – ogród Kenrokuen i zamek
- Nara – pierwsza stolica Japonii
- Nikko – światło słońca
- Prefektura Nagano – dach Japonii
- Tokio – zachodnia stolica
*linki do oferty z firmy Klook są partnerskie
Czesc Beata
Za 3 tygodnie lece do Japoni i duzo czytam aby przygotowac sie do wyjazdu. Dzisiaj odkrylam twoj blog. Jest swietny. Mam pytanie odnosnie przedstawienia w Gion Corner. Bylam na ich stronie i wiem ze nie mozna robic reserwacji on line. Czy wiesz jak wczesnie trzeba kupic bilety na przedstawienie na 7 pm? Czy wystarczy pojawic sie tam przed spekktaklem, czy trzeba kupic kilka dni wczesniej. Z jakim wyprzedzeniem ty kupowalas bilety.
Dziekuje i pozdrawiam.
Cześć Małgorzata. Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Cieszę się, że znalazłaś na nim interesujące Cię informacje. Twój pozytywny komentarz wiele dla mnie znaczy :-). Jeśli chodzi o Twoje pytanie o teatr Gion Corner to pamiętam, że kupowałam bilety w dniu spektaklu oraz, że stałam w długiej kolejce po bilety. W notatkach z podróży mam informację, że w kolejce stałam 1h. Niestety nie da się tego ominąć. Warto tam przyjść ok.1,5 godziny przed spektaklem. W razie czego, po zakupie biletów, można „pokręcić” się po okolicy w oczekiwaniu na spektakl, można zajrzeć do kilku cudownych ogrodów, zachwycić się architekturą – więc nie będzie to czas stracony. Podobno rzadko wyprzedają wszystkie bilety, więc raczej nie ma ryzyka, że miejsc nie będzie. Tylko ta długa kolejka… Jeszcze ważne – miejsca w teatrze nie są numerowane. Siada się na widowni na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”, więc warto wziąć to pod uwagę i stać również w kolejce do wejścia do środka, żeby nie załapać się na miejsca na końcu sali.
Życzę udanej podróży i pozdrawiam