Przed podróżą do Finlandii, kojarzyłam ją z sauną, śledziami, piękną przyrodą, Laponią, reniferami, świętym Mikołajem i Zorzą Polarną. Wyobrażałam sobie, że jest tam zawsze zimno, dni bywają krótkie i mało słoneczne. Pojechałam tam, aby przekonać się czy to wszystko jest prawdą oraz doświadczyć na własnej skórze czy faktycznie jest to kraj zimny i niedostępny.
Finlandia – fakty
Finlandia to państwo, które przez stulecia należało do Szwecji, a od roku 1809 do Imperium Rosyjskiego. Powstało po upadku władzy cesarskiej i odłączeniu się od Rosji w 1917 roku. Rozciąga się we wschodniej części Półwyspu Skandynawskiego i jest jednym z pięciu krajów nordyckich. Od 1995 roku jest członkiem Unii Europejskiej i spośród wszystkich państw członkowskich jest najbardziej wysunięta na północ kontynentu. Jest to państwo o najniższej gęstości zaludnienia w UE, liczący zaledwie 5,4 miliona mieszkańców, czyli ok. 16 osób przypada na 1 km2. W Finlandii znajduje się prawie 190 tyś. jezior, 180 tyś wysp i niemal 2 miliony saun.
Finlandia to kraj charakteryzujący się piękną przyrodą, przejrzystymi wodami jezior i czystym powietrzem. Lasy zajmują tu niemal 70% powierzchni kraju, co daje najwyższy odsetek w Europie. Są tu liczne bagna i torfowiska. Występują tu również rzadko spotykane dzikie zwierzęta, m.in.: niedźwiedzie brunatne, wilki, łosie czy lisy polarne.
Oczywiście każdy też wie, że Finlandia jest ojczyzną reniferów oraz Świętego Mikołaja, który od dawnych czasów mieszka w Laponii. Większość obszaru południowej Finlandii jest płaska i nizinna, a obecny styl życia Finów ukształtował się pod wpływem panującego tu klimatu. Lata są krótkie, ale często bywają ciepłe i słoneczne, a zimy są długie, ciemne i bardzo mroźne. Jedynie na północy Finlandii – na przedgórzach Gór Skandynawskich, znajdują się wyżej położne tereny. W lecie słońce w ogóle nie zachodzi, a w zimie cały czas jest noc. Od połowy października do połowy lutego, kiedy księżyc jest w nowiu – można wybrać się tu na oglądanie Zorzy Polarnej.
Znani Finowie:
- Janne Ahonen i Matti Hautamäki – skoczkowie narciarscy
- Paavo Nurmi – biegacz długodystansowy, wielokrotny mistrz na igrzyskach olimpijskich w latach 1920-1928
- Mika Häkkinen czy Kimi Räikkönen – kierowcy Formuły 1
- Jean Sibelius – kompozytor
- Tova Jansson – pisarka, malarka i ilustratorka, autorka słynnych Muminków.
Poza tym w Finlandii został wymyślony system operacyjny Linux, telefon komórkowy Nokia oraz gra video „Angry Birds”. Finlandia jest światowym liderem w dziedzinie telekomunikacji.
Helsinki
Stolica Finlandii zwana również „Córką Bałtyku” zachwyca architekturą, kulturą i niezwykłą przyrodą. Miasto z trzech stron otoczone jest wodą, a jego granice obejmują 315 wysp. W Helsinkach mieszka ok. 570 tyś mieszkańców, a za sprawą niskiej zabudowy, licznych kanałów i małych wysepek – sprawiają wrażenie miejsca zacisznego i przytulnego.
Nasza pierwsza wizyta w mieście przypadła w dniu poprzedzającym Święto Pracy, zwanym Vappu. Naza Vappu oznacza Noc Walpurgi, kiedy to przypada jedno z najważniejszych świąt pogańskich. Dawniej w wigilię święta gaszono wszystkie ognie i ziemię pokrywał mrok – wracał „czas duchów i ciemnych mocy”. Z nadejściem pierwszego dnia lata (1 maja) krzesano ognie na nowo, co symbolizowało powrót „królestwa Słońca”. Przez miasta przeciągały procesje mieszkańców, starając się robić możliwie dużo hałasu, co miało odstraszać złe duchy.
Współczesne obchody Vappu mają charakter imprezy studenckiej, chociaż na ulicach miasta bawią się wszyscy – niezależnie od wieku. Impreza zaczyna się po południu. Miasto wypełniło się młodzieżą ubraną w bardzo kolorowe kombinezony (kolory wyróżniają poszczególne bractwa studenckie). Niemal każdy szedł z kolorowym balonem w dłoni oraz przytroczonym do spodni – plastikowym kieliszkiem do wina. Tłum zgromadził się wokół fontanny Havis Amanda, zwieńczonym posągiem syreny Manta. To jeden z bardziej znanych symboli w mieście. O godzinie 18.00 nastąpił punkt kulminacyjny. Uczestnicy imprezy (w specjalnym balonie) wznieśli się nad ziemię i założyli syrence studencką czapkę. Zgromadzeni na ulicy ludzie odśpiewali wesoły hymn i wyrzucili w górę białe, studenckie czapki, które każdy przyniósł ze sobą. Zaraz po tym zaczęli świętowanie.
W mieście tego dnia było pełno koncertów, festynów i taniego wina. Barwny i rozbawiony tłum zagęścił schody prowadzące do katedry Tuomiokirkko. Wieczorem zauważyliśmy, że czapki studenckie pozakładane były na głowy wszystkich znajdujących się w mieście pomników, co sprawiało zabawny widok.
Helsinki i okolice, co warto zobaczyć?
-
Targ Rybny „Kauppatori”
Zatłoczony do godzin popołudniowych, wieczorem całkowicie pustoszeje. Można tu kupić m.in. solonego śledzia, steki z renifera czy czarny chleb. Na targu znajdują się również liczne stragany z rękodziełem czy z pamiątkami. Tuż nad głowami przechodniów krążą wygłodniałe mewy, które nauczyły się kraść jedzenie bezpośrednio z talerzy turystów. Jedząc w tym miejscu radzę zachować szczególną ostrożność.
-
Sobór Uspienski
Cerkiew stojącą na wzgórzu widać z wielu punktów w mieście. Budowla wzniesiona 1868 roku wg projektu A.M. Gornostajewa, uznawana za największą świątynię prawosławną za Zachodzie, nieustająco przypomina o silnych wpływach rosyjskich w Helsinkach.
-
Katedra luterańska Tuomiokirkko
Ogromna śnieżnobiała budowla, która góruje ponad miastem i jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych obiektów w mieście. Katedra – wg projektu C.L. Engela ukończona została w roku 1852 (12 lat po śmierci architekta). Prowadzą do niej monumentalne schody, będące ulubionym miejscem spotkań młodzieży i turystów. Znajdujący się przed katedrą plac Senacki – to tradycyjna scena świętowania Nowego Roku. Co roku kościół odwiedza ponad 350 tyś. ludzi.
-
Pałac Prezydencki
„Presidentinlinna”, przed którym pełnią wartę żołnierze w barwnych mundurach. Pałac został zbudowany 1820 roku, dla bogatego kupca Johana Heydenshtrauha. W 1837 roku dom został odkupiony przez rząd i przeznaczony na rezydencję dla gubernatora generalnego Finlandii. Ostatecznie jednak – na prośbę cesarza Mikołaja I – budynek oddano do użytku rodziny carskiej. W czasie pierwszej wojny światowej w budynku tymczasowo mieścił się szpital wojskowy. Od 1918 roku był siedzibą pierwszego króla Finlandii. W dzisiejszych czasach wykorzystywany jest jedynie do oficjalnych spotkań, obchodów świąt, szczytów i uroczystości państwowych.
-
Stadion Olimpijski
Igrzyska pierwotnie zaplanowane w roku 1940 – z powodu II wojny światowej odbyły się dopiero w roku 1952. Z tarasu wieży olimpijskiej rozpościera się wspaniała panorama miasta i okolic. Na miejscu można również odwiedzić Muzeum Sportu. Przed wejściem na teren stadionu stoi pomnik Paavo Nurmiego, legendarnego lekkoatlety. Nazywany „latającym Finem”, podczas 3 kolejnych olimpiad zdobył 12 medali – z czego aż 9 złotych. Był pierwszym żyjącym sportowcem, któremu postawiono pomnik.
-
Kościół w Skale – Temppeliaukio
Kościół powstał w latach 1968-1969 wg projektu Timo i Tuomo Suomalainenów. Świątynia słynie ze świetnej akustyki, dlatego często odbywają się w niej koncerty. Podczas naszej wizyty – pod ścianami kościoła ustawione były wielkie głośniki, z których wydobywała się spokojna, relaksująca muzyka. To miejsce gdzie warto zaplanować krótki odpoczynek, bo słuchanie muzyki w tym miejscu przynosi spokój i relaks.
- Park Sibeliusa
Na uwagę zasługuje tu pomnik Passio Musicae, wzniesiony na cześć wybitnego fińskiego kompozytora. Ta budowla przypomina ogromne abstrakcyjne organy, odsłonięta w 1967 roku. Ich autorka – Eila Hiltunen, przez 6 lat własnoręcznie spawała wielkie, stalowe rury, co przypłaciła chorobą płuc. Kilka lat później do gotowego już pomnika dołożyła rzeźbę przedstawiającą twarz Sibeliusa.
-
Suomenlinna – (Twierdza Finlandii)
To jedna z największych fortec morskich na świecie, wznosi się na kilku położonych blisko siebie wysypkach. Budowa twierdzy została zapoczątkowana przez Szwedów w 1748 roku, w obawie przed rosnąca potęgą Rosji. Prace planowane na 4 lata w rzeczywistości zajęły lat 40. Sveaborg (Twierdza Finlandii) była największą budowlą tego rodzaju w całym królestwie. Niestety po przegranej wojnie 1809 roku, Szwecja utraciła Finlandię na rzecz Rosji, która zmieniła nazwę twierdzy na Viapori. Z uwagi na strategiczne położenie twierdzy – w 1812 roku Rosja przeniosła stolicę Finlandii z Turku do Helsinek. Poważnie uszkodzona podczas wojny krymskiej w 1855 roku. Przez kolejne lata znajdowało się tutaj więzienie dla jeńców wojny domowej, później pełniło funkcje garnizonu wojskowego. W 1991 roku zabytek został wpisany na listę UNESCO.
Dzisiaj twierdza jest ulubionym miejscem pikników mieszkańców Helsinek. Można się tam dostać jedynie promem. Na wyspie znajduje się kilka ciekawych muzeów, kawiarnie, restauracje – można spędzić tu cały dzień.
Zakwaterowanie
Przez cały nasz pobyt w Finlandi, mieszkaliśmy w jednym hotelu – The Nordic Hotel. Jest to niewielki 3-gwiazdkowy hotel, położony na 5-tym piętrze budynku. Okna hotelu zwrócone na kanał w dzielnicy biznesowej Ruoholahti Harbour. Tuż obok hotelu znajduje się przystanek tramwajowy, którym można dojechać do centrum miasta w ok 15-20 minut. Odległość od stacji metra Ruoholahti wynosi ok. 700 metrów (10 minut spacerkiem). Wybraliśmy ten hotel z 3 powodów:
- Bliskie położenie względem portu. Do najbliższego terminalu promowego – Länsisatama można stąd dojechać samochodem w 5 minut /15 minut spacerem
- Możliwość korzystania z bezpłatnego parkingu podziemnego, gdzie o parking w mieście nie jest łatwo i z reguły nie jest on tani.
- Nowoczesny wygląd, przystępne ceny i bardzo pozytywne opinie na Booking.com
Codziennie rano serwowane było śniadanie w formie bufetu, składające się z produktów ekologicznych. Do śniadania można było wycisnąć sobie świeży sok z pomarańczy. Przez całą dobę we wspólnym salonie – była możliwość przygotowana sobie kawy lub herbaty.
Jeszcze przed przyjazdem do hotelu dostaliśmy informację na temat tego jak dokładnie tam trafić samochodem i od której ulicy jest wjazd na parking. Otrzymaliśmy również kod do bramy garażowej, w związku z tym mogliśmy korzystać z garażu przez całą dobę.
Pobyt w hotelu, obsługa, serwis, nasz pokój, śniadania, atmosfera i widoki z okien pokoju – wszystko oceniam bardzo wysoko. Wielka gościnność, uprzejmość obsługi hotelowej, czystość pokoi i pomieszczeń wspólnych – to ogromne atuty tego miejsca. Widok z okna na zatokę i codzienne zachody słońca – zapierały dech w piersiach. Wystawiłam temu miejscu najwyższą ocenę jaką kiedykolwiek dostał ode mnie jakiś obiekt hotelowy. W pełni i świadomie polecam ten hotel. Jest to również świetna baza wypadowa poza Helsinki, gdyż bardzo szybko można się stamtąd wydostać poza granice miasta. Świetne doświadczenie i miłe wspomnienia.