Werona Romeo i Julia, festiwal operowy i gnocchi
Werona to niewielkie miasto u podnóża Alp, nad brzegiem rzeki Adyga w północno-wschodniej części Włoch. Miasto, zostało założone na początku I w p.n.e., jako kolonia rzymska. Nastąpił wówczas ogromny jego rozwój, a niektóre wzniesione wówczas budowle możemy podziwiać do dziś. Obecnie w Weronie mieszka ponad 260 tyś. osób, co czyni je drugim pod względem liczby ludności miastem w regionie.
Większość osób kojarzy Weronę z najpiękniejszą historią miłosną Romea i Julii. Nie ważne jest to, że zarówno historia jak i jej bohaterzy to czysta fikcja literacka. Werona żyje tą historią a tłumy turystów co roku przyjeżdżają, żeby zobaczyć dom Julii, słynny balkon oraz pomnik dziewczyny.
Warto jednak zauważyć, że Werona była miastem wartym odwiedzenia na długo zanim William Szekspir umieścił w nim centrum wydarzeń swojego dramatu. Miasto warto odwiedzić m.in. ze względu na znajdujące się tu liczne zabytki, w tym arenę – rzymski amfiteatr pochodzący z I w p.n.e. Pod względem kulturalnym Werona szczyci się organizowaniem licznych koncertów oraz festiwalu operowego, które odbywają się w największym na świecie teatrze operowym, na świeżym powietrzu.
W mieście zachwyci was nie tylko wspaniała architektura i cenne zabytki, ale również jego atmosfera, staromiejskie brukowane uliczki i jak zawsze – przepyszna włoska kuchnia.
Kluseczki gnocchi – dobro narodowe
Na szczególną uwagę zasługują tu kluseczki gnocchi. Historia wskazuje na to, że to okolice regionu Trydent-Górna Adyga są kolebką tych włoskich „kluseczek”. Będąc jednak w Weronie – każdy restaurator wam powie, że to właśnie ona jest stolicą gnocchi. Muszę przyznać, że nigdzie nie jadłam lepszych gnocchi niż w Weronie, więc ja osobiście jestem w stanie w to uwierzyć😊. Nie przegapcie tego i sami spróbujcie!
Więcej o atrakcjach miasta można przeczytać na stronie www.turismoverona.eu.
Festiwal Gnocchi
Raz w roku, w ostatni piątek przed Wielkim Postem – Werona obchodzi karnawał, który odbywa się tu z zachowaniem dawnych tradycji sprzed 470 lat. Wydarzenie, które celebruje Werona oznacza koniec epidemii, która szerzyła się w mieście w roku 1660. Wielu mieszkańców miasta zmarło wówczas nie tylko na skutek zarazy, ale i z głodu.
Od tego czasu, mieszkańcy Werony świętują tradycję dzielenia się ludowym jedzeniem, którym w tym mieście są właśnie gnocchi. Jest to proste danie, wykonane z ziemniaków i mąki, podawane z różnymi sosami – podobne do polskich kopytek.
Podczas ostatniego dnia festiwalu w Weronie, przez miasto przechodzą kolorowe maskowe parady. Początek przemarszu zaczyna się na Piazza Bra, a koniec – po 6km, na Piazza San Zeno. Kolorowy tłum przechodzi przez miasto tańcząc i śpiewając. Punktem kulminacyjnym jest częstowanie wszystkich gnocchi. Zwyczaj ten nazywa się „the Gran Gnocolada”. Rytuał ten symbolizuje powrót dobrobytu i zaniechanie głodu.
Warto również wspomnieć, że główną postacią tego festiwalu jest Papa del Gnoco. Jest to postać starca, z siwą brodą i w koronie na głowie – odzianego w czerwony długi płaszcz i złote ozdoby. Zamiast berła – Papa del Gnoco dzierży w dłoni wielki złoty widelec z nadzianą na niego wielką kluseczką gnocchi. Co roku w postać tą wcielają się mieszkańcy miasta, którzy biorą udział w castingu. W nagrodę – poza prestiżem i dumnym prezentowaniem miasta podczas festiwalu – dostają również miskę gnocchi w sosie pomidorowym.
W roku 2021 – Gnocolada odbędzie się 16 lutego. Więcej o festiwalu i o datach na kolejne lata można przeczytać na stronie www.carnifest.com.
Podążając śladami Romea i Julii
Nie można zaprzeczyć, że dla wielu turystów historia miłosna o Romeo i Julii jest głównym powodem, dla którego decydują się odwiedzić Weronę. Jak to jednak często bywa, wygórowane oczekiwania i nadzieja na przeżycie wzniosłych uniesień związanych z odwiedzeniem domu Julii – w rzeczywistości okazują się jedynie sztucznym chwytem marketingowym.
Dom, który uznawany jest za miejsce akcji dramatu Szekspira, w XIV wieku należał do rodziny Cappello. Z biegiem czasu, wokół budynku zaczęła narastać legenda, że zbieżność nazwiska rodziny Cappello z nazwiskiem rodziny Julii – Capuleti, nie może być przypadkowa. Uwierzono, że musiał to być kiedyś dom rodzinny dziewczyny. Tłumy turystów odwiedzające Weronę na początku XX w. sprawiły, że władze miasta postanowiły zrobić z tego atrakcję turystyczną. Dodatkowym atutem tego miejsca był fakt, że ten średniowieczny dom znajdował się w znakomitej lokalizacji, w samym centrum, nieopodal głównego placu miasta Piazza delle Erbe.
W roku 1907 władze miasta odkupiły część kamienicy i uczyniły z niej atrakcję.
Z biegiem czasu okazało się, że dom nie spełniał wszystkich oczekiwań turystów, gdyż nie posiadał balkonu. Pojawiły się głosy, że w historii Szekspira, balkon, z którego Julia oczekiwała co wieczór na ukochanego – odgrywał znaczącą rolę w dramacie. W związku z tym – w miejscu, w którym znajdowała się zwykła balustrada, w roku 1940 zdecydowano się na dobudowanie balkonu. Aby nadać mu charakter bardziej autentyczny, do jego budowy wykorzystano marmury pochodzące z XIV weneckiego pałacu. I właśnie w ten sposób powstał „Dom Julii”.
Dom Julii (Casa di Giulietta)
Dzisiaj – żeby zobaczyć słynny balkon, trzeba wejść na wewnętrzny dziedziniec budynku. Najpierw trzeba jednak przecisnąć się przez wąskie gardło – czyli bramę wejściową. Jest to ciemne i brudne miejsce, całe (aż po sufit) „zabazgrane” napisami i serduszkami pozostawianymi w tym miejscu przez zakochane pary.
Dziedziniec główny to bardzo małe wewnętrzne podwórko, na którym przez cały rok kłębią się tłumy turystów. Słowo „kłębią się” nie oddaje w rzeczywistości tego, co się tam dzieje w sezonie. Wejście tylko dla osób o mocnych nerwach i bez lęku klaustrofobii.
Na wysokości pierwszego piętra znajduje się mały balkon, na którym non stop stoją turyści. Niemal nie ma możliwości, żeby zrobić zdjęcie budynku bez ludzi na balkonie. Jedyna możliwość pojawia się, kiedy wyczeka się na zmianę między wychodzącymi a wchodzącymi na balkon, bo jego małe rozmiary mieszczą max. 2 osoby jednocześnie.
Można również wejść do wnętrza budynku (wejście płatne), żeby dostać się na balkon. Wnętrze domu to rodzaj muzeum, w którym znajdują się przedmioty związane z życiem Romea i Julii: meble, stroje, dekoracje.
Na dziedzińcu stoi odlany z brązu pomnik Julii. Legenda głosi, że należy potrzeć jej prawą pierś na szczęście, co ma pomóc osobom samotnym w odnalezieniu miłości.
Jest jeszcze krata z przypiętymi kłódkami w kształcie serca, które można kupić na miejscu lub w pobliskich sklepach z pamiątkami i zostawić podpisane jako dowód „wiecznej miłości”.
Dom Julii – zwiedzanie
„Dom Julii” został niedawno gruntownie wyremontowany (w 2017 roku), więc zarówno fasada jak i balkon prezentują się teraz znacznie lepiej. Dodatkowo fasada pokryto specjalną substancją, która ma zabezpieczyć budynek przed jego dalszą dewastacją przez tłumy turystów.
Dom Julii (wewnątrz) czynny jest codziennie. W poniedziałki od 13.30 do 19.30, w pozostałe dni od 8.30 do 19.30. Ostatnie wejście o 18.45.
Bilet wstępu do domu 6 Euro (ok. 27 zł). Na dziedziniec wstęp wolny.
Adres: Via Capello, 23
Dom Romea (Casa di Romeo)
W Weronie znajduje się również „Dom Romea”, ale jest to jedynie zwykła średniowieczna kamienica. Wprawdzie w XV wieku kamienica ta faktycznie należała do rodu Montecchi (z takiego rodu pochodził Romeo), ale literacki Romeo z pewnością tam nie mieszkał. Do środka wejść nie można, gdyż jest to obecnie własność prywatna, ale przechodząc obok warto zwrócić uwagę na świetnie zachowaną fasadę budynku, cenną ze względu na wysoką wartość architektoniczną.
Dom Romea znajduje się w niedalekiej odległości od Domu Julii. Żeby tam dojść należy przejść przez plac Piazza dei Signori.
Adres: ViaArche Scaligere, 2
Grobowiec Juli (Tomba di Giulietta)
Podążając śladami Romea i Julii można również wybrać się w miejsce, w którym znajduje się symboliczny grobowiec dziewczyny. Żeby odnaleźć to miejsce trzeba odwiedzić Muzeum Fresku „Giovanni Battista Cavalcaselle”, które znajduje się na terenie klasztoru z XIII wieku. Grobowiec znajduje się na terenie muzeum.
Grobowiec Julii jest pusty, jest jedynie symbolem pozwalającym wierzyć, że w takim miejscu mogła być pochowana bohaterka Szekspira.
Muzeum czynne jest codziennie: w poniedziałki w godzinach 13.30 – 19.30, od wtorku do niedzieli w godzinach 8.30 – 19.30. Ostatnie wejście o 18.30.
Bilet wstępu: tylko do muzeum 4,50 Euro (ok. 20 zł), bilet łączony: muzeum + grobowiec Julii – 7 Euro (ok. 30 zł)
Adres: Via deil Pontiere
Werona – co jeszcze warto zobaczyć będąc w mieście?
Rzymski Amfiteatr
Arena, czyli rzymski amfiteatr to prawdziwa atrakcja turystyczna i cenny zabytek historyczny. Stoi w samym centrum miasta, przy popularnym placu – Piazza Bra, w otoczeniu kawiarni i małych włoskich restauracji.
Amfiteatr powstał w I w p.n.e. i był największą rzymską areną gladiatorów, tamtego okresu. Zbudowany z białego marmuru, mieścił 25 tysięcy widzów, ale jak było dużo chętnych to mogło tam wejść nawet 32 tyś osób. Do III w n.e. arena znajdowała się poza murami miasta. Na jej terenie odbywały się walki gladiatorów oraz walki z dzikimi zwierzętami. W roku 1117 w wyniku trzęsienia ziemi, zawalił się trzykondygnacyjny pierścień muru zewnętrznego. Do dziś zachował się jedynie niewielki jego fragment, nazywany „skrzydłem”.
Po upadku cesarstwa rzymskiego amfiteatr służył jako cenny budulec dla lokalnych inwestycji i był systematycznie rozkradany. Arena wykorzystywana była wówczas do przeprowadzania publicznych egzekucji oraz walk rycerskich. W okresie renesansu, miasto zdecydowało się zachować ten cenny zabytek i zabezpieczyć go przed dalszymi kradzieżami.
W roku 1913, z okazji setnej rocznicy urodzin Giuseppe Verdiego, w amfiteatrze wystawiona została „Aida”. Od tego czasu, budowla ta pełni funkcję stałej sceny dla rozmaitych koncertów oraz jako siedziba festiwalu operowego, który odbywa się w Weronie co roku.
Dzisiaj arena w Weronie jest drugim po Koloseum w Rzymie, najlepiej zachowanym amfiteatrem we Włoszech oraz największym na świecie teatrem operowym na świeżym powietrzu. Na widowni może usiąść ok. 15 tyś. widzów. Kiedy jednak na scenie głównej odbywają się wyjątkowo popularne koncerty, organizatorzy są w stanie ustawić na widowni nawet do 22 tyś. krzesełek.
Informacje praktyczne i ciekawostki
- W okresie sezonu teatralnego, przed areną zgromadzone są wszystkie duże dekoracje sceniczne. Warto się im przyjrzeć, bo dopiero z bliska można docenić kunszt ich wykonania oraz rozmiar.
- Arena wykorzystywana jest również jako miejsce, w którym odbywają się koncerty współczesnych muzycznych artystów. Na swoich deskach gościła takie gwiazdy jak: Pink Floyd, Roda Stewarda, Eltona Johna oraz zespół Muse. W roku 1946 na deskach areny debiutowała Maria Callas.
- Arenę można zwiedzać codziennie. W poniedziałki od 13.30 do 19.30, od wtorku do niedzieli od 8.30 do 19.30. Ostanie wejście o 18.30.
- Bilet wstępu 10 Euro (ok. 43 zł).
- W dni, kiedy na arenie odbywają się koncerty lub festiwal operowy, godziny zwiedzania areny mogą być inne. Więcej informacji na stronie amfiteatru.
- Adres: Piazza Bra
Most Scaligerów
Poza amfiteatrem, w Weronie jest jeszcze kilka innych miejsc wartych odwiedzenia, cennych ze względów historycznych lub architektonicznych.
Most Scaligerów (Ponte Scaligero lub Ponte Castelvecchio), to warowny most zbudowany w roku 1356, który prowadził do zamku Castelvecchio. Mówi się o nim również: „najpiękniejszy most Werony”.
Most zbudowany z cegły ma trzy przęsła, wsparte na masywnych filarach wieżowych zakończonych blankami. Całkowita długość przeprawy wynosi 120 m., a szerokość 6 m. Budowla oryginalnie była obiektem o charakterze militarnym. Na końcu mostu (po każdej stronie rzeki Adyga) stały wieże, z czego do czasów współczesnych przetrwała tylko jedna. Druga wieża została rozebrana przez Francuzów na początku XIX wieku.
Most niestety został wysadzony w powietrze pod koniec II wojny światowej, przez wycofujące się z miasta wojska niemieckie. W latach 1949-51 zdecydowano się na jego odbudowę, przy użyciu oryginalnych materiałów oraz technik budowlanych wykorzystywanych w XIV wieku.
Zamek Castelvecchio i mury obronne
Castelvecchio to gotycki zamek pochodzący z roku 1354. Projekt zamku został opracowany przez rodzinę della Scala. Poza funkcją mieszkalną, zamek miał również być twierdzą obronną chroniącą rodzinę Scala zarówno przed najazdami zewnętrznymi, jak i popularnym buntem. Teren wokół zamku umożliwiał szybką i łatwą ucieczkę z miasta: po przejściu przez ufortyfikowany most, dostępny tylko dla szlacheckiej rodziny, drogą na północ wzdłuż doliny Adige.
W trakcie budowy zamku w jego obręb włączono część murów miejskich.
Na przestrzeni wieków, wraz z przechodzeniem władzy nad Weroną – zamek był wielokrotnie przebudowywany, przez co zatracił swój pierwotny kształt architektoniczny. W tym czasie zamek był wykorzystywany do celów wojskowych jako magazyn broni i amunicji, a następnie (w XVIII wieku), stał się siedzibą weneckiej akademii wojskowej.
Dopiero po 1923 r. zamek przestał pełnić wyłącznie funkcję wojskową. Przeszedł on gruntowną przebudowę, co przywróciło mu stylizowany na średniowieczne czasy wygląd. Od roku 1925 r. zamek stał się muzeum, w którym umieszczono cenne zbiory sztuki.
Muzeum można zwiedzać codziennie. W poniedziałki od 13.30 do 19.30, od wtorku do niedzieli od 8.30 do 19.30. Ostanie wejście o 18.30. Bilet wstępu 6 Euro (ok. 27 zł).
Adres: C.so. Castelvecchio
Piazza delle Erbe
Plac Ziołowy, czyli Piazza delle Erbe, kiedyś był miejscem, w którym sprzedawano warzywa i zioła. Przed wiekami stanowiło rzymskie forum. Plac otoczony jest renesansowymi i barokowymi pałacami, co czyni to miejsce niezwykłym. Warto odwiedzić plac zarówno w ciągu dnia jak i nocą. W ciąga dnia, aby przyjrzeć się wszystkim atrakcjom z bliska i poczuć atmosferę tego tętniącego życiem miejsca. Wieczorem kamienice są podświetlone co sprawia, że miejsce to staje się magiczne.
Na placu znajdują się liczne małe kawiarenki, w których można nie tylko wypić włoską kawę, ale również zjeść lekki lunch czy obiad.
Plac Ziołowy – atrakcje
Na miejscu warto zwrócić uwagę na najbardziej charakterystyczne miejsca
- fontanna, pochodząca z roku 1386, zwieńczona rzymską figurką „Madonny z Werony” (z roku 380 n.e.)
- kolumna z lwem Św. Marka, będąca symbolem Wenecji. Kolumna stoi na tle przepięknej barokowej kamienicy – Palazzo Maffei, na dachu której stoją posągi greckich bogów.
- pręgierz pochodzący z XVI wieku, do którego przywiązywano kupców oszukujących klientelę (bardzo interesujące podejście do kultury obsługi klientów)
- gotycka kamienna latarnia
- wieża Lamberti (Torre dei Lamberti), w której kiedyś znajdował się średniowieczny ratusz. Wieża ma 84 metry wysokości i wybudowana została w roku 1172. W roku 1403 na szczycie wieży dobudowano latarnię. Na jednej ze ścian wieży umieszczony jest zegar, który ma ponad 250 lat (1779). Na wieży znajdują się również dwa dzwony: mniejszy – Marangona sygnalizujący pożary oraz poszczególne godziny oraz większy – Rengo, który służył do wzywania ludności do broni lub wzywał radę miasta na narady.
Spośród otaczających plac kamienic, na szczególną uwagę zasługuje Domus Mercatorum, wybudowany ponad 700 lat temu (w roku 1301). W budynku tym znajdował się kiedyś magazyn oraz gildia kupiecka. Dzisiaj budynek ten jest siedzibą banku.
Na placu uwagę przyciąga również wieża – Torre del Gardello, pochodząca z XIV wieku oraz Casa Mazzanti – budynek, którego kolorowa fasada z XVI w. wzbudza podziw.
Piazza Bra
Plac Bra jest bez wątpienia największym placem w Weronie. Niektóre źródła sugerują nawet, że być może jest również największym placem w całych Włoszech. Znajdują się na nim trzy charakterystyczne miejsca:
- Arena – rzymski amfiteatr, wybudowany ponad 2000 lat temu (opisany wcześniej).
- Pałac Barbieri (Palazzo Barbieri) to dzisiaj siedziba ratusza miasta Werona. Wybudowany w roku 1848 w stylu neoklasycystycznym. Zaprojektowany przez Giuseppe Barbieri i nazwany jego imieniem po śmierci architekta.
- Gran Guardia – pałac pochodzący z XVII wieku, z dominującą nad nim wieżą. Budowa pałacu, który miał służyć jako schronienie dla stacjonującego w Weronie wojska, zaczęła się w roku 1610. Niestety, z powodu braku funduszy – inwestycja nie została ukończona przez kolejne 200 lat. W roku 1808 znalazł się budżet oraz chęć dokończenia budowli, ale zrealizowaną ją dopiero 45 lat później. Obecnie budynek ten wykorzystywany jest na konferencje i odbywają się w nim często targi i wystawy.
Bazylika Świętego Zenona
Bazylika – San Zeno Maggiore w Weronie, to kościół benedyktyński pochodzący z roku 1138. Uznana jest za jeden z najbardziej znaczących kościołów romańskich w północnych Włoszech.
Pierwsza świątynia stała w tym miejscu już w IV wieku, na grobie Św. Zenona – patrona miasta. Świątynia, którą możemy podziwiać dzisiaj, rozbudowana była w latach 1120 – 1398.
Nad wejściem głównym zachwyca portal zaliczany do najwspanialszych prac z brązu XII wieku. Przedstawia on fragmenty wydarzeń opisanych w Biblii oraz żywota św. Zenona. Na całość składa się 48 fragmentów, uznanych za cud sztuki włoskiej swoich czasów.
Wnętrze kościoła składa się z trzech poziomów: krypty, w której znajduje się sarkofag z relikwiami Św. Zenona, kościół oraz prezbiterium z ołtarzem głównym. W kościele warto zwrócić szczególną uwagę na gotyckie sklepienie zdobione freskami z XIII i XIV wieku.
Obok kościoła (po jego prawej stronie od wejścia) znajduje się 62 metrowa dzwonnica. Jej budowa rozpoczęła się w roku 1045, a ukończyła się w roku 1178. W dzwonnicy znajduje się sześć dzwonów (najstarszy z nich odlany był w roku 1067), ale obecnie czynne są tylko cztery z nich.
Po lewej stronie kościoła znajduje się benedyktyńskie opactwo. Na jego teren można wejść bezpośrednio z kościoła. Opactwo powstało w IX wieku, ale większość zabudowań została zniszczona podczas wojen napoleońskich. Do dziś przetrwały jedynie oryginalne krużganki oraz ceglana wieża.
Dla tych, którzy podążają „śladami Romea i Julii” warto również wspomnieć, że podobno w krypcie właśnie tego kościoła zakochana para wzięła ślub.
Spacer wzdłuż rzeki Adyga
Spacerując uliczkami starego miasta w Weronie, warto dojść do brzegu rzeki Adyga i spojrzeć na miasto z innej perspektywy. Taki spacer pozwoli wam również odkryć ciekawe miejsca również po drugiej stronie rzeki.
Spacer warto zacząć od „Kamiennego Mostu” (Ponte Pietra), który ma podobną historię jak opisany wcześniej Most Scaligero.
Most Kamienny, pochodzi z I w p.n.e. Most kilkukrotnie ulegał poważnym uszkodzeniom w wyniku powodzi. W XIII w., przy wejściu na most została wybudowana wieża strażnicza, ale nie przetrwała do dzisiaj. Na skutek działań wojennych i po wysadzeniu mostu 1945 przez armię niemiecką, do dziś zachowały się jedynie oryginalne kamienne konstrukcje dwóch filarów na lewym brzegu rzeki.
W roku 1959 most został pieczołowicie odbudowany, a rekonstrukcja pozwoliła odtworzyć jego oryginalny wygląd.
Po drugiej stronie Adygi, znajdują się ruiny rzymskiego amfiteatru, muzeum archeologiczne oraz – na małym wzgórzu – zamek San Pietro. Pod górę prowadzą schody.
Informacje praktyczne
- Na wzgórze zamkowe można również wjechać kolejką szynową – Funicolare di Castel S. Pietro. Idąc ze Starówki, po przejściu przez Kamienny Most, na drugą stronę rzeki – kasy biletowe znajdują się po lewej stronie mostu (dojście ulica Via Fontanelle S. Stefano). Kolejkę zbudowano w roku 1939, ale przestała jeździć pod koniec II wojny światowej i zapomniano o niej na wiele lat. Przywrócona miastu niedawno, bo dopiero w roku 2017.
- Kolejka pokonuje trasę na długości 159 metrów, 55 metrów w górę. Na pokład jednorazowo może wejść 25 osób, ale przejazd trwa zaledwie kilkanaście sekund.
- Kolejka czynna jest codziennie z wyjątkiem 25.12 i 01.01. W okresie letnim (kwiecień – październik) czynna jest w godzinach 10.00 – 21.00. W pozostałe miesiące czynna jest w godzinach 10.00 – 17.00. Bilet w jedną stronę 1 Euro (ok. 4,3 zł), bilet w obie strony – 2 Euro (ok. 8,6 zł). Więcej o kolejce i jej historii można przeczytać na stronie: funicolarediverona.it
- Warto również wspomnieć, że znajduje się tutaj punkt widokowy, który pozwala spojrzeć na Weronę z góry. Widoki na miasto są naprawdę przepiękne. Lokalni mieszkańcy mówią, że szczególnie warto przyjść tu na podziwianie zachodów słońca.
WŁOCHY – Moje pozostałe wpisy
Zachęcam również do przeczytania pozostałych moich wpisów o Włoszech
4 odpowiedzi na “Werona – śladami Romea i Julii”